Szukasz przepisu na miód pitny? A masz wszystkie rzeczy potrzebne, by w ogóle go zrobić?
- By : Polmaratonlipcowy.pl
- Category : Zdrowie
Miody pitne dawniej były trunkami jedynie dla szlachty. Niektóre rodzaje były tak drogie i trudne w uzyskaniu, że zwane były „królewskimi”. Dzisiaj kupno dobrego miody pitnego może zaboleć nasz portfel, i to tylko tymczasowo. Można również spróbować znaleźć przepis na miód pitny i przetestować się w roli twórcy miodów pitnych.
Co zawsze będzie potrzebne?
Niezależnie od tego jaki miód pitny będziesz chciał zrobić, skąd weźmiesz przepis, czy masz doświadczenie, czy nie zawsze będziesz potrzebować tych samych rzeczy do zrobienia miodu pitnego.
Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest szklany gąsiorek lub baryłka. To w tym naczyniu fermentuje miód. Musi być więc wytrzymałe i dobrze umyte. Po drugie niezbędny będzie specjalny korek z rurką fermentacyjną. Zatyka on gąsiorek, ale w taki sposób, by powietrze ulatywało z niego, a nie wlatywało. To dzięki kilku kroplom wody, który wlewa się do zbiorniczka w rurce.
Zazwyczaj te dwie rzeczy są sprzedawane razem, w komplecie. Warto jednak zwrócić uwagę, czy na pewno i czy nie trzeba będzie dokupić rurki. Trzeba również zobaczyć, czy oba są w dobrym stanie – bez rys, uszkodzeń, dziurek. To wszystko źle wpływanie na proces fermentacji, który odbywa się przy braku powietrza.
Po trzecie – niezbędny będzie duży garnek lub kociołek. Aby powstał miód pitny przed dodaniem drożdży trzeba przegotować miód z wodą. Do tego właśnie potrzeby jest garnek, wystarczająco duży, by naraz przegotować całą porcję.
Czwarta rzecz jest także prosta do zdobycia. Jest to wężyk gumowy. Przy fermentacji wytwarza się bowiem osad, który trzeba usunąć po 10 – 12 tygodniach. Aby to zrobić, trzeba odciągnąć miód wężykiem, a osad, który zostanie wypłukać. Potem można miód znów przelać do tego samego gąsiorka i pozwolić mu dojrzeć.
Piąta rzecz – lejek. Przy produkcji miodu pitnego, jest całkiem sporo nalewania i przelewania. Duży lejek pomoże nam nie uronić ani jednej kropli.
Szósta rzecz jest najprostsza w zdobyciu. Jest to po prostu plastikowa butelka, w której musimy rozrobić drożdże zanim dodamy je do miodu.